czwartek, 21 marca 2013

T-43 czołg średni VII tieru

Sprzedałem KV-13, oczywiście przywróciłem mu ustawienia czołgu podstawowego, a załogę odesłałem do koszar. Przyszła pora na nowy, choć niżej notowany czołg T-43.



Trochę historii T-43

Pod koniec grudnia 1940 roku władze sowieckie podjęły decyzję o konieczności modernizacji konstrukcji czołgu średniego. Przyczyną były pewne nie dające ukryć się wady czołgów T-34. Najbardziej rzucającym się w oczy problemem była zbyt mała wieża czołgu. W T-34 uzbrojonych w armatę kalibru 76 mm. dwóch członków załogi zajmowało stanowisko w kadłubie (kierowca-mechanik i strzelec-radiotelegrafista) kolejnych dwóch w wieży (dowódca-celowniczy i ładowniczy). Porównując to rozwiązanie do stosowanego na czołgach niemieckich (ZSRR zakupił dwa czołgi Pz. III Ausf. E do celów porównawczych) gdzie w wieży znajdowało się trzech członków załogi (celowniczy, ładowniczy i dowódca) stwierdzono zdecydowaną wyższość tego rozwiązania. W T-34 słabymi stronami były także słaba widoczność (brak wieżyczki dowódcy, zły typ wizjera kierowcy), nie najlepsza trakcja (zły typ gąsienic) i szereg innych problemów.
Podjęto decyzję by wprowadzać drobne poprawki na liniach produkcyjnych produkujących czołgi T-34 nie przerywając produkcji (konieczność zastąpienia wielu starzejących się czołgów BT, T-28 i T-26 oraz rosnąca świadomość o zagrożeniu wojną) oraz o podjęciu bardziej zdecydowanych modyfikacji. Prototyp nowego czołgu oznaczono A-43, miał on wejść do służby jako T-43. Jednocześnie inna wersja rozwojowa czołgu powstawała jako T-34M (cechowała się znacznie przekonstruowanym kadłubem, wieżyczką, kołami jezdnymi podobnymi do tych stosowanych w czołgach KW, zamieniono miejscami kierowcę i strzelca-radiotelegrafistę).
Główne zmiany T-43 w stosunku do jego poprzednika to:
- Nowa "sześciograniasta" wieża mieszcząca trzech członków załogi, zaopatrzona w wieżyczkę dowódcy.
- Poprawiony kształt kadłuba.
- Rezygnacja z km w kadłubie (ostrzał prowadzony z tego stanowiska, zwłaszcza podczas jazdy, nie mógł być celny a znacznie komplikowało ono konstrukcję – utrudniało produkcję czołgu oraz obniżało odporność przedniej płyty pancerza).
- Pogrubiono opancerzenie.
- Przeniesiono stanowisko kierowcy bardziej na prawą stronę, dano mu do dyspozycji nowy typ włazu z lepszymi wizjerami.
- Poprawiono trakcję (nowe typy gąsienic i kół, zmniejszono odstępy między kołami jezdnymi).

Na wprowadzeniu nowego czołgu do służby stanęły dwie przeszkody. Pierwszą z nich był atak III Rzeszy na ZSRR (Operacja Barbarossa). Drugą była decyzja władz radzieckich, które stanęły w obliczu bardzo ciężkiej sytuacji na froncie i potrzebowały ogromnych ilości czołgów by powstrzymać niemieckie natarcie a T-43 nie mógł być produkowany masowo (już produkcja T-34 była dla sowieckiego przemysłu wyzwaniem, poprzednio budowano czołgi nitując cienkie płyty pancerne do stalowego szkieletu, nowe czołgi powstawały poprzez spawanie ze sobą grubych walcowanych płyt pancernych a wieże były w całości odlewane lub spawane z odlewanych elementów) i zdecydowały, że lepiej wysyłać na front na bieżąco poprawiany niedoskonały T-34 (bez przerywania ciągłości produkcji) niż ryzykować zastąpienie go przez czołg lepszy, jednak znacznie trudniejszy w produkcji. Trudno powiedzieć czy była to decyzja słuszna. Z jednej strony czołg zapowiadał się naprawdę dobrze. Z drugiej jednak należy zdawać sobie sprawę, że Armia Czerwona potrzebowała nowoczesnych czołgów w jak największej ilości a wytwarzanie nowego typu mogło napotkać poważne trudności (konieczność przestawienia produkcji hut, odlewni, walcowni, zakładów dokonujących montażu elementów, szkolenia pracowników wyżej wymienionych, a należy pamiętać, ze czasu na to nie było).
Szereg rozwiązań nowego czołgu znalazło zastosowanie w poprawianych T-34. Były to min. gąsienice i koła jezdne, nowy typ włazu kierowcy z dwoma wizjerami, rozmieszczenie poszczególnych elementów wyposażenia na zewnątrz i wewnątrz pojazdu. Gdy po dwóch latach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej (radzieckie i rosyjskie określenie II wojny świat., od rozpoczęcia op. Barbarossa, 22.06.1941.) zdecydowano się przezbroić T-34 w armatę kalibru 85 mm. wieżyczka czołgu T-43 stała się punktem wyjściowym do skonstruowania wieży czołgu T-34/85.
Na podstawie czołgu T-43 skonstruowano pod koniec wojny czołg T-44. Podobny choć uzbrojony w 85 mm. armatę i lepiej opancerzony. Nie zdecydowano się na zastąpienie nim T-34/85 (znowu konieczność przestawienia produkcji a także logistyki) lecz stał się on punktem wyjścia do skonstruowania po wojnie pierwszych sowieckich czołgów "podstawowych" T-54 i T-55.
[za pl.wikipedia.org]


W grze:
T-43, to czołg średni VII poziomu. Posiada 1 000 HP. Załoga: dowódca, celowniczy, kierowca-mechanik, ładowniczy (radiooperator). Do dyspozycji mamy 3 silniki: W-2-34M - 520 k.m., W-2-44 – 560 k.m. oraz V-54K - 600 k.m., dające prędkość maksymalną 51km/h. Pancerz kadłuba 75/75/75, a podstawowej wieży: T-43 wz. 1942 – 80/80/60, a T-43 wz. 1943 – 90/90/90. Zasięg widzenia 360/370 m. Uzbrojenie standardowego działo 85 mm ZiS S-53 z zapasem 60 szt. pocisków, zadające obrażenia 120-200 HP i penetrację 90-150 mm z szybkostrzelnością - 12.0 pocisków/min. Podstawowe radio 9R ma zasięg 325, kolejne A-220 – 525 m. Stosowane działa:
V          122 mm U-11             450/370           61/160           5.26
VI         85 mm ZiS S-53        160/160/280    120/161/43     12.0
VII       85 mm D5T-85BM    180/180/300    144/194/44     11.11.

Podobno słabszy niż KV-13, ale czy na pewno? To się okaże w praniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz