środa, 6 lutego 2013

Niszczyciel czołgów AT-1 przed i po 1 bitwie

Na lekkim czołgu T-26 doszkoliłem do 100% możliwości załogę.
Sprzedaję ten czołg i kupuję antytanka:
AT-1 - II tier.
Posiada on 125 HP, moc silnika 90 koni, maksymalna prędkość to 30 km/h. Pancerz: przód 16, boki 15, tył 10. Załoga 3-osobowa:dowódca (ładowniczy, radiooperator), kierowca-mechanik, celowniczy. Załoga wyszkolona do 75% możliwości. Podstawowe działo to: 45 mm 20KS.

Przy antytankach trzeba zmienić całkowicie technikę jazdy, styl gry. Zobaczymy jak pójdzie/

Dlaczego zakup AT-1? Za kilka dni, gdy osiągnę wystarczającą ilość doświadczenia na czołgu T-50, będzie możliwy zakup najmocniejszego czołgu lekkiego T-50-2, wówczas to po przeszkoleniu załogi do 100% i uzyskaniu statusu czołgu elitarnego przesiądziemy się na pierwszy czołg średni T-34.
Już niedługo czeka mnie również zakup pierwszego działa, aby móc rozwijać czołgi klasy ciężkiej.


Po pierwszej bitwie... Marnie poszło... Strasznie wolny pojazd, ograniczone pole wodzenia jak w haubicy - ograniczona manewrowość działem, aby zmienić pole widzenia trzeba ruszyć całym pojazdem, a to się wiąże z utratą celu, ponownym celowaniem... Zupełnie inna jazda niż w czołgach lekkich.
Strasznie ciężka jazda tym mało zwrotnym pojazdem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz